WARSZAWA. Połamane drzewa, podtopienia. Takie są skutki gwałtownej burzy, która przeszła dziś rano nad stolicą i wczoraj wieczorem nad stolicą.
W związku z nawałnicami i intensywnymi opadami deszczu konieczna okazała się pomoc funkcjonariuszy straży pożarnej, którzy wyjeżdżali ponad 200 razy.
Uszkodzony został dach jednego z budynków przy Al. Niepodległości. Doszło do licznych podtopień, wyłamania drzew. W regionie strażacy musieli interweniować ok. 300 razy.
Do zdarzenia doszło w autobusie linii N91. Sprawca był pod wpływem alkoholu.
Trwa akcja pirotechników w związku ze zgłoszeniem, że w budynkach ministerstwa podłożony jest ładunek wybuchowy.
Powodem utrudnień jest dachowanie osobowego opla, jakie miało miejsce w godzinach porannych. Mężczyzna zasiadający za kierownicą pojazdu był pod wpływem alkoholu.
Wszyscy rodzice, których dzieci nie zostały przyjęte do określonych placówek przedszkolnych będą mogli złożyć odwołanie.
W minioną sobotę w Warszawie odbyła się parada Schumana, w której udział wzięło kilka tysięcy osób.
Poranny pożar hali z foliami wybuchł w Regułach niedaleko Warszawy. Ogień rozprzestrzeniał się wyjątkowo szybko. Obrażenia odniosła piątka osób.
Zapowiedziano szczegółową kontrolę wszystkich kamer systemu monitorującego w warszawskim metrze.
Odcinek od al. Jerozolimskich do al. Solidarności w Warszawie przez dwa weekendy będzie nieczynny dla tramwajów.
