Papierosy z przemytu były rozprowadzane po warszawskich targach. Za popełnione wykroczenie piątce zatrzymanych grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Działania nad rozbiciem grupy przestępczej przemycającej papierosy trwały od kilkunastu miesięcy. Nad schwytaniem rozprowadzających pracowali funkcjonariusze lokalnej policji oraz prokuratorzy. Na czele szajki stał 59-letni mężczyzna.
Do przechowywania nielegalnych papierosów wynajęty był magazyn, w którym składowano przygotowywane do sprzedaży paczki. Budynek usytuowany był w okolicy Warszawy. Zabezpieczono około 3 milionów papierosów.
Działania nad rozbiciem grupy przestępczej przemycającej papierosy trwały od kilkunastu miesięcy. Nad schwytaniem rozprowadzających pracowali funkcjonariusze lokalnej policji oraz prokuratorzy. Na czele szajki stał 59-letni mężczyzna.
Do przechowywania nielegalnych papierosów wynajęty był magazyn, w którym składowano przygotowywane do sprzedaży paczki. Budynek usytuowany był w okolicy Warszawy. Zabezpieczono około 3 milionów papierosów.