Mężczyzna przechadzał się z wężem na szyi. W pewnym momencie zwierzę ugryzło go, a wtedy 26-latek zaczął uderzać gadem o ziemię. Na skutek kilkukrotnie wymierzonych ciosów zwierzę zostało zabite.
Sytuacja miała miejsce w warszawskim parku na Ochocie. 26-letni Karol Ł. był pod wpływem alkoholu. Miał prawie dwa promile w organizmie.