Warszawa - Czwartek, 06.11.2025 / Imieniny: Feliksa, Leonarda, Melaniusza
Reklama

Tragedia niedaleko Warszawy. Auto zderzyło się z Polskim Busem

Dodano:

Fot. Archiwum Wawa.net.pl
Fot. Archiwum Wawa.net.pl
W pobliżu Mławy doszło do śmiertelnego wypadku drogowego. Samochód osobowy uległ kolizji z autokarem Polski Bus.

W wyniku zdarzenia zmarł zasiadający za kierownicą auta. Sytuacja miała miejsce na drodze krajowej numer 7. Jak dotąd nie wiadomo jeszcze, jakie dokładnie były okoliczności wypadku. Pewnym jest tylko, że 37-latek prowadzący wóz marki toyota, zjeżdżając na przeciwległy pas ruchu, najechał na autokar. Na skutek zderzenia czołowego mężczyzny nie udało się uratować. Zmarł na miejscu.

Ze względu na wypadek wprowadzone musiały zostać objazdy przez Kowalewo oraz Dąbrówkę.
Reklama

Pozostałe wiadomości z Warszawy

Warszawa

Zmiany w rozkładach jazdy PKP

Od niedzieli obowiązują nowe rozkłady jazdy dla wybranych linii PKP.

Warszawa

Ponad 180 mln zł na ścieżki

WARSZAWA. Kwota 186 mln zł zostanie przekazana na realizację ścieżek rowerowych na terenie Mazowsza.

Warszawa

Wypadek na Woli

WARSZAWA. Dwie osoby zostały ranne na skutek zdarzenia, do jakiego doszło wczoraj rano.

Warszawa

W tym miesiącu zamknięcie warszawskiego muzeum. Którego?

WARSZAWA. Zamknięta zostanie placówka Muzeum Kolejnictwa, która znajduje się na warszawskiej Woli.

Warszawa

Kilkadziesiąt przypadków zachorowań na świńską grypę

WARSZAWA. W samej Warszawie zdiagnozowano ponad 30 przypadków obecności wirusa AH1N1.

Warszawa

Zmiany w kursach pociągów Kolei Mazowieckich

WARSZAWA. Zmieniają się kursy pociągów Kolei Mazowieckich relacji Skarżyska Kamienna, Małkinia i Działdowa.

Warszawa

Wypadek przy al. Krakowskiej. Opel uderzył w znak drogowy

WARSZAWA. Wczoraj, ok. godz. 16, doszło do kolizji w rejonie al. Krakowskiej. Okazało się, że kierująca wjechała w sygnalizator i uderzyła w znak drogowy.

Warszawa

Zamordowano 41-latkę. Konkubent odciął partnerce głowę

WARSZAWA. Mężczyzna winny makabrycznego mordu przyznał się do obcięcia głowy konkubinie. Za dokonany czyn grozi mu dożywocie.

Reklama