WARSZAWA. Młoda dziewczyna wybiegła na przejście dla pieszych wprost pod nadjeżdżający tramwaj.
Do wypadku doszło na skrzyżowaniu Rembielińskiej i Bazyliańskiej ok. godz.10. Pojazd linii nr 4 prowadzony był przez trzeźwego kierowcę. Poszkodowaną zabrała karetka pogotowia.
Sprawą zajmują się funkcjonariusze policji. Przez kilkadziesiąt minut nie był czynny przejazd w rejonie skrzyżowania. Wprowadzona została chwilowo linia zastępcza.
55-latka podwarzawskiej miejscowości Zakręt pod wpływem upojenia alkoholowego wezwała pogotowie i policję. Jak się okazało nie było żadnego zagrożenia.
Funkcjonariuszom policji udało się zatrzymać kierowcę, zajeżdżając mu drogę. Inaczej mężczyzna nie zatrzymałby się, bo po sygnale policjantów zaczął uciekać.