Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek. Na błoniach Stadionu Narodowego zasiadający za kierownicą auta osobowego marki daewoo dla żartu kręcił „bączki”. W pewnym momencie przestał kontrolować samochód i wjechał niespodziewanie w matkę z dzieckiem. Na skutek potrącenia dziecko przewiezione zostało do szpitala.
Uderzenie było na tyle silne, że maluch wyleciał z wózka i upadł na ziemię. Matka nie doznała żadnych obrażeń. Po badaniach okazało się, że kierowca nie był pod wpływem alkoholu.