WARSZAWA. Połamane drzewa, podtopienia. Takie są skutki gwałtownej burzy, która przeszła dziś rano nad stolicą i wczoraj wieczorem nad stolicą.
W związku z nawałnicami i intensywnymi opadami deszczu konieczna okazała się pomoc funkcjonariuszy straży pożarnej, którzy wyjeżdżali ponad 200 razy.
Uszkodzony został dach jednego z budynków przy Al. Niepodległości. Doszło do licznych podtopień, wyłamania drzew. W regionie strażacy musieli interweniować ok. 300 razy.
Pojazdy zderzyły się przy skrzyżowaniu Bluszczańskiej i Pułku AK „Waligóra”.
Trasa została wyłączona z ruchu wczoraj w nocy. Utrudnienia potrwają do początku listopada.
Do zdarzenia doszło wczoraj po południu. Ogień zaczął się rozprzestrzeniać w jednym z lokali mieszkalnych na 9-tym piętrze bloku. Nikt nie został poszkodowany w wyniku zdarzenia.
Łącznie doszło do 24 kolizji, w wyniku których zmarła jedna osoba a 26 zostało rannych.
Do zdarzenia doszło między Sprawną a Modlińską. Jedna osoba trafiła do szpitala.
Szkolenie ma na celu zwiększenie poziomu bezpieczeństwa. Dzięki temu uda się zaznajomić pasażerów z tym, w jaki sposób zachować się w sytuacjach awaryjnych.
Najpierw planowano uruchomić połączenie w piątek. Ostatecznie zdecydowano się na dziś.
