Warszawa - Sobota, 21.06.2025 / Imieniny: Alicji, Alojzego, Rudolfa
Reklama

Jak korzystnie sfinansować zakup samochodu na firmę?

Dodano:

Kryzys gospodarczy wymusił na polskich przedsiębiorcach wdrożenie w życie zasad oszczędzania. Jak w myśl tej reguły zrealizować zakup samochodu na firmę? Czy lepiej będzie sfinansować go z własnych środków, z kredytu bankowego czy może leasingu?

Kompletując flotę samochodową do przedsiębiorstwa, właściciel bierze pod uwagę m.in. cenę zakupu pojazdu. W ten sposób ogranicza zakres poszukiwań wyłącznie do ofert na używane auta, oferowane między innymi w lokalnych komisach. Musi jednak być świadomy, że zakup samochodu na firmę nie jest jednorazowym wydatkiem, ale inwestycją, która może wymusić kolejne koszty w przyszłości. Kupując używane auto, przedsiębiorca tak naprawdę nie wie, jaka jest jego historia, w jaki sposób było użytkowane i serwisowane. Podejmuje ryzyko szybkiej awarii pojazdu, której koszty usunięcia mogą być trudne do przewidzenia. Używany pojazd zwykle ma większe spalanie paliwa niż nowy i częściej wymaga dokonywania napraw. Sumaryczne koszty jego eksploatacji mogą więc okazać się bardzo wysokie i niewspółmierne do oszczędności wynikających z zakupu.

Dlatego też najtańszy samochód nie musi oznaczać nabycia pojazdu o najniższej cenie zakupu. Tanie samochody mogą okazać się drogie w eksploatacji i trudne w ewentualnej sprzedaży w przyszłości. Przy zakupie powinniśmy kierować się parametrami spalania paliwa przez wybrany model pojazdu i wskaźnikami awaryjności. Powinniśmy wybrać dla firmy ekonomiczny samochód – tani w utrzymaniu i serwisowaniu. Czasem warto jest zainwestować w zakup samochodu firmowego więcej, aby zaoszczędzić w przyszłości na jego użytkowaniu.

Gotówka, kredyt czy leasing?

Zainwestowanie gotówki w zakup samochodu dla firmy niekoniecznie musi się opłacać, zwłaszcza, że w ten sposób firma zamraża posiadany kapitał. Dlatego warto rozważyć opcję finansowania zakupu auta leasingiem lub kredytem. W przypadku kredytu istnieje możliwość starania się o dopłatę z Unii Europejskiej. Wystarczy wziąć udział w programie kredytowym Toyoty i Deutsche Banku. Kupując na kredyt Toyotę lub Lexusa o 20-procentowo mniejszej emisji spalin w stosunku do dotychczasowego pojazdu, Unia zapewnia uzyskanie bezzwrotnego grantu w wysokości 9 proc. wartości kredytu. Wadą finansowania kredytowego jest konieczność spełnienia wielu formalności wymaganych przez bank oraz uiszczenia prowizji za przystąpienia do kredytu, a także odsetek naliczanych według wskazanej stopy procentowej.

Przy leasingu koszty ogólne i zakres formalności niezbędnych do spełnienia mogą być mniejsze, ale nie umożliwi to uzyskania wsparcia finansowego ze strony Unii Europejskiej.

 

 

Reklama

Pozostałe wiadomości z Warszawy

Warszawa

Utrudnienia przy Wólczyńskiej. Awaria magistrali wodociągowej

Cała ulica Wólczyńska była w dniu wczorajszym kompletnie zalana. Powodem jest awaria magistrali wodociągowej znajdującej się pod trawnikiem.

Warszawa

Zamknęli tor. Z tunelu na Dworcu Centralnym wydobywał się dym

Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem. Pojawił się dym, który najprawdopodobniej był efektem zwarcia.

Warszawa

Można jeść mięso, ale "w zamian" za modlitwę

Udzielono dyspensy mieszkańcom Warszawy na jedzenie mięsa w dniu dzisiejszym.

Warszawa

Niezamierzone lądowanie tureckiego samolotu na warszawskim Okęciu

Konieczne było nieplanowane lądowanie samolotu tureckiego kierującego się ze Stambułu do San Francisco.

Warszawa

Wypadek na Wale Miedzeszyńskim. Mercedes zderzył się z autobusem

W wyniku wypadku mającego miejsce ok. godz. 22 ranne zostały trzy osoby.

Warszawa

Wyrobili się z nowym odcinkiem S8 wcześniej niż planowali

Kierowcy mogą przemieszczać się nowo otwartym odcinkiem S8. Ruch przebiega bezproblemowo.

Warszawa

Prawie 100 tys. mieszkańców regionu bez prądu

Takie są skutki gwałtownych burz, jakie wczoraj przeszły przez całą Polskę. Bez prądu pozostało na terenie Mazowsza praktycznie 100 tys. mieszkańców.

Warszawa

Zadzwonił na policję powiedzieć, że zażył dopalacze

Poszkodowany sam zawiadomił policję. Zgłosił, że zażył substancje odurzające. Funkcjonariusze udali się pod wskazane przez niego miejsce.

Reklama