Warszawa - Czwartek, 06.11.2025 / Imieniny: Feliksa, Leonarda, Melaniusza
Reklama

Zabił właściciela mieszkania, które wynajmował

Dodano:

Fot. Archiwum wawa.net.pl
Fot. Archiwum wawa.net.pl
Do tragicznego zdarzenia doszło w podwarszawskich Łomiankach.

Zamordowany został 64-latek. Dwaj lokatorzy kłócili się, a właściciel postanowił ich rozdzielić. Podczas szarpaniny jeden z bijących się, Marek R., wziął stojące obok krzesło i uderzył nim 64-latka. Mężczyzny nie udało się uratować.

Następnie winny zdarzenia wyszedł z domu. Nie udzielił pomocy obu poszkodowanym. Po jakimś czasie postanowił o całym zajściu powiadomić policję. Zatrzymał patrolujących miejscowość funkcjonariuszy dopiero koło godz. 1 w nocy. Policjanci od razu udali się na miejsce zdarzenia.

Po przybyciu do domu natrafili na dwóch leżących na podłodze mężczyzn. Mieli na ciele obrażenia wynikające z pobicia. Właściciel mieszkania już nie żył. Drugi z pokrzywdzonych został przewieziony do szpitala. W trakcie przesłuchania Marek R. przyznał się, że to on jest winny zabójstwa 64-latka oraz pobicia drugiego z mężczyzn. Za wykroczenia, których się dopuścił grozi mu kara do 12 lat więzienia.
Reklama

Pozostałe wiadomości z Warszawy

Warszawa

Nie żyje Józef Oleksy

Były premier zmarł dziś rano.

Warszawa

Możesz oddać choinkę a zamienią ją w energię elektryczną

Akcja potrwa do końca stycznia w całej Warszawie.

Warszawa

Koszmar drogowy powraca? Kolejne utrudnienia na Wisłostradzie

Ledwo przywrócono ruch na Wisłostradzie, już zapowiedziano następne problemy drogowe.

Warszawa

Wypadek drogowy. Osobówka zderzyła się z autobusem

Na skutek wypadku poszkodowana jest trójka pasażerów.

Warszawa

Pożar hali pod Warszawą

Ogień rozprzestrzenił się w hali przy złomowisku.

Warszawa

Zwłoki na balkonie. Ciało mogło leżeć nawet kilka miesięcy

O sprawie pisaliśmy kilka dni temu. Są dalsze ustalenia.

Warszawa

Oddadzą do użytku kierowców estakadę Trasy Łazienkowskiej

Będzie można nią przejechać już dziś od godz. 22.

Warszawa

Zwłoki mężczyzny na balkonie w bloku

Do nietypowego odkrycia doszło dzień po świętach Bożego Narodzenia.

Reklama