Sytuacja miała miejsce w parku przy ul. Ratuszowej 2 tuż obok wejścia do zoo.
Na miejscu szybko zjawili się funkcjonariusze straży pożarnej oraz policji. Przed upadającym drzewem uciekały przebywające w pobliżu dzieci. Było podejrzenie, że ktoś mógł zostać przywalony. Na szczęście po rozcięciu okazało się, że nikt nie doznał obrażeń.
Na miejscu szybko zjawili się funkcjonariusze straży pożarnej oraz policji. Przed upadającym drzewem uciekały przebywające w pobliżu dzieci. Było podejrzenie, że ktoś mógł zostać przywalony. Na szczęście po rozcięciu okazało się, że nikt nie doznał obrażeń.