WARSZAWA. Zmotoryzowani, którzy ok. godz. 10 jechali S8 musieli uzbroić się w cierpliwość po tym, jak zderzyły się volkswagen i seat.
Kolizja spowodowała prawdziwy paraliż na odcinku między węzłami Warszawa Zachód i Konotopa. Nie był czynny prawy pas ruchu w stronę Poznania.
Na szczęście w wypadku nikt nie doznał obrażeń. Mężczyźni prowadzący auta uległe wypadkowi byli trzeźwi. Korki były natomiast na tyle duże, że kierowcy po kilkanaście minut stali w jednym miejscu. Utrudnienia pojawiły się od ul. Górczewskiej. Problemy z płynnością jazdy trwały ponad dwie godziny.