Policjanci zatrzymali 24-letniego kierowcę audi, który przekroczył prędkość o 53 km/h i nie zatrzymał się do kontroli. Jak się okazało, mężczyzna był pod wpływem alkoholu – miał ponad 1,6 promila w wydychanym powietrzu.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 14:00. Policjanci dokonujący pomiaru prędkości na moście Marii Skłodowskiej – Curie, chcieli wylegitymować kierowcę audi, który przekroczył dozwoloną prędkość o 53 km/h.
W związku z tym, iż kierowca nie reagował na sygnały policjantów, Ci ruszyli za nim w pościg. Po kilku kilometrach audi wjechało w drogę dojazdową do posesji,= i uderzyło w zaparkowany pojazd. Kierowca wybiegł z samochodu i zaczął uciekać pieszo. Chwile później funkcjonariuszom udało się go zatrzymać.
Kierowcą okazał się 24-letni mężczyzna. Mężczyzna nie posiadała uprawnień do kierowania pojazdami. Dodatkowo był pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie.
Wkrótce24-latek stanie przed sądem. Odpowie on za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie do kontroli, za co może mu grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Zwłoki mężczyzny znajdowały się w jego mieszkaniu w miejscowości Ząbki usytuowanej pod Warszawą. 44-letni funkcjonariusz był majorem Biura Ochrony Rządu.
Początkowo zakładano, że już teraz przywrócony zostanie wcześniejszy rozkład jazdy na tym odcinku. Ostatecznie zdecydowano jednak, że pociągi nadal będą kursowały według zmienionego grafiku. Tak będzie do końca bieżącego miesiąca.