34-latek odpowie za zabójstwo.
Do zdarzenia doszło w mieszkaniu na Bemowie. Jak się okazuje z dotychczasowych ustaleń policyjnych, winny śmierci jest Tomasz K., który usłyszał już zarzut. Zwłoki były poturbowane. Na ciele denata znajdowały się liczne ślady pobicia. Niewykluczone, że to ofiara została pobita aż tak, że zmarła.
Sprawą zajmuje się Komenda Stołeczna Policji. Mężczyzna, który został przechwycony przez funkcjonariuszy miał w swoim mieszkaniu komputer oraz telefon komórkowy, które wyniesione były z lokalu ofiary. Na chwilę obecną 34-latek przebywa w areszcie. Grozi mu kara minimum 25 lat pozbawienia wolności bądź nawet dożywocie.
Do zdarzenia doszło w mieszkaniu na Bemowie. Jak się okazuje z dotychczasowych ustaleń policyjnych, winny śmierci jest Tomasz K., który usłyszał już zarzut. Zwłoki były poturbowane. Na ciele denata znajdowały się liczne ślady pobicia. Niewykluczone, że to ofiara została pobita aż tak, że zmarła.
Sprawą zajmuje się Komenda Stołeczna Policji. Mężczyzna, który został przechwycony przez funkcjonariuszy miał w swoim mieszkaniu komputer oraz telefon komórkowy, które wyniesione były z lokalu ofiary. Na chwilę obecną 34-latek przebywa w areszcie. Grozi mu kara minimum 25 lat pozbawienia wolności bądź nawet dożywocie.