Warszawa - Sobota, 01.11.2025 / Imieniny: Seweryna, Wiktoryny, Warcisława
Reklama

Marki w pierwszej strefie biletowej

Dodano:

Fot. Archiwum wawa.net.pl
Fot. Archiwum wawa.net.pl

WARSZAWA. Teren Marek został uwzględniony w pierwszej strefie biletowej. To oznacza, że wkrótce pojawią się nowe numery wybranych linii autobusowych.

 

Sama zmiana numeracji to jednak nie wszystko, co wiąże się z włączeniem Marek do pierwszej strefy biletowej. Poza tym, pasażerowie kursujący autobusami z tego obszaru będą mogli kupować tańsze bilety.

 

Decyzję o włączeniu Marek do pierwszej strefy biletowej podjęto podczas posiedzenia Rady Miasta Warszawy wczoraj. Ustalone w czwartek zmiany zaczną oficjalnie obowiązywać wraz z początkiem listopada bieżącego roku.

 

Zgodnie z nowym porządkiem, autobusy o numerach zaczynających się na cyfry 7 i 8 będą zastąpione standardowymi numerami zwykłych linii autobusowych.  I tak kolejno – linia numer 718 będzie kursowała jako autobus numer 140, linia 732 jako 240 a 805 jako 340.

 

Koszt biletów będzie natomiast wyglądał następująco:

 

110 zł – bilet miesięczny

280 zł  - bilet kwartalny

Reklama

Pozostałe wiadomości z Warszawy

Warszawa

Od września zmiany naliczania opłat w warszawskich przedszkolach

W nowym roku placówki będą tańsze. Wynika to z zatwierdzonego sposobu naliczania opłat.

Warszawa

Wypadek przy Grochowskiej

Do zderzenia pojazdów doszło wczoraj przed południem.

Warszawa

Most Łazienkowski częściowo nieczynny

Powodem są prace remontowe związane z połączeniem estakady z wiaduktami Trasy Łazienkowskiej.

Warszawa

Zderzenie autokaru z tramwajem. W środku były dzieci

Autokar wiózł wycieczkę szkolną. Wypadek miał miejsce przy ul. Jagiellońskiej.

Warszawa

Śmieciarka zatarasowała przejazd przy Okopowej

Wóz stanął w rejonie skrzyżowania Okopowej i Dzikiej. Co się stało?

Warszawa

Łyżwy bez względu na sezon?

Taki pomysł będzie kosztował 40 mln zł.

Warszawa

Rowery miejskie pod ochroną

Ochroniarze będą kontrolowali stacje rowerowe.

Warszawa

Napad na aptekarza. Pady strzały?

Na napad z bronią w ręku wskazują świadkowie zdarzenia.

Reklama