Funkcjonariusze warszawskiej policji zajmują się wyjaśnianiem sprawy. Wezwany na miejsce znalezienia zwłok lekarz potwierdził zgon noworodka. Prawdopodobnie dziecko leżało martwe przez nawet kilkanaście godzin zanim natrafiono na jego ciało.
Dramatycznego znaleziska dokonał przypadkowy przechodzień. Miało to miejsce w niedzielę około godz. 10. Reklamówka ze zwłokami leżała przy bramie od strony ul. Korotyńskiego. Określono płeć zmarłego malucha – był to chłopczyk. Noworodek miał jeszcze widoczny fragment pępowiny.