Warszawa - Środa, 17.12.2025 / Imieniny: Olimpii, Łazarza, Jolanty
Reklama

Chcemy bezpiecznego przejścia! - list otwarty

Dodano:

W Piastowie pod Warszawą od 2 lat prowadzone są prace w związku z remontem przejścia podziemnego. Michał Sadecki, przedsiębiorca, mieszkaniec Piastowa oraz ojciec dwójki dzieci apeluje do Władz miasta oraz Inwestora o jak najszybsze dokończenie inwestycji...
 

LIST OTWARTY

Dwa lata – tyle w Piastowie trwają prace przy przejściu podziemnym pod torami kolejowymi, pomiędzy ul. Lwowską i Dworcową. Dziś otrzymujemy sprzeczne informacje dotyczące jego otwarcia – przewodniczący Rady Miasta twierdzi, że przejście jest już w zasadzie gotowe, natomiast PKP PLK, uważa je za teren budowy, który zostanie oddany do użytku najwcześniej wiosną tego roku!

Ile może trwać relatywnie prosty remont? Pół roku? Rok? W Piastowie przejście pod torami kolejowymi remontowane jest już od dwóch lat. W pewnym momencie, po ukończeniu części zaplanowanych prac, piesi wzięli sprawy w swoje nogi i rozpoczęli korzystanie z niedokończonego, lecz otwartego przejścia. Był to wszak bezpieczniejszy i szybszy sposób dotarcia na peron. Jakiś czas temu ponownie zostało zamknięte…

Kto odpowiada za kilkunastomiesięczne opóźnienie? Inwestorem jest PKP PLK, które w mediach chwaliły się w ostatnich latach spektakularnymi modernizacjami w całym kraju. Jednak z perspektywy mieszkańców dwuletnie prace, wciąż niedokończone, zdają się być wyrazem braku uwagi i chęci zapewnienia bezpieczeństwa pasażerom i przechodniom.

Z przejścia korzystały dziesiątki, jeśli nie setki osób dziennie – w tym dwoje moich synów, którzy kolejką codziennie dojeżdżają do pobliskiej szkoły. Czy musi zdarzyć się tragedia, by dostrzeżono, że obecna sytuacja nie tylko utrudnia poruszanie się po mieście, ale również stwarza poważne niebezpieczeństwo? Gdzie rozsądek i chęć zapewnienia bezpieczeństwa? Gdzie są realizacje zapowiadanych obietnic?

W tym miejscu chciałbym się zwrócić do Burmistrza Piastowa: Panie Burmistrzu! Choć teren przejścia należy do PKP, to Pan, jako nadzorca lokalnego życia, powinien być pierwszym zainteresowanym jak najszybszego rozwiązania uciążliwego problemu mieszkańców. To Pana działania powinny być gwarantem bezpieczeństwa w mieście!

W imieniu mieszkańców, domagam się jak najszybszego otwarcia przejścia podziemnego! Z informacji przekazanej na początku roku przez przewodniczącego Rady Miasta wynika, że przejście miało zostać otwarte z początkiem lutego. Tymczasem na dobre rozpoczął się marzec, a wciąż czekamy na rozwiązanie sprawy. Po dwóch latach jesteśmy coraz bardziej zaniepokojeni, jednakowoż zaczyna nam brakować cierpliwości…

 

 

Michał Sadecki

mieszkaniec Piastowa, ojciec dwójki synów

 
Reklama

Pozostałe wiadomości z Warszawy

Warszawa

Zniszczony radiowóz. Policjanci w szpitalu

Taki jest bilans porannego wypadku, do jakiego doszło ok. godz. 10 w rejonie ul. Wawelskiej.

Warszawa

Od poniedziałku nabór do przedszkoli

Rekrutacja dotyczyć będzie dzieci dopiero rozpoczynających edukację na szczeblu przedszkolnym.

Warszawa

Podejrzenie odry. 17-latka zatrzymana w izolatce

Nieletnia przebywa w Szpitalu Dziecięcym przy ul. Niekłańskiej.

Warszawa

Uszkodził auto, wyrzucając butelkę przez okno

Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Sytuacja miała miejsce około godz. 16 w warszawskim autobusie.

Warszawa

Pirat drogowy załapany przy ul. Marynarskiej

Mężczyzna pędził z prędkością ponad 210 kilometrów na godzinę.

Warszawa

Testują II linię metra. Jazda odbywa się bez usterek

Sprawdzenie kolei podziemnej przed dopuszczeniem do niej pasażerów jest konieczne, bowiem takie są procedury.

Warszawa

Poniedziałkowy wypadek. Osobówka potrąciła pieszego

Potrącenie było tak silne, że poszkodowany zmarł na miejscu. Nie udało się go utrzymać przy życiu mimo reanimacji.

Warszawa

Będą kary za niezdjęcie plakatów wyborczych

Powyborcze „posprzątanie” jest obowiązkowe. Wszystkie komitety mają dokładnie 30 dni na to, aby zdjąć porozwieszane na mieście plakaty.

Reklama